TG Sokół Sokołów Małopolski - strona nieoficjalna

Sokołowscy piłkarze po raz kolejny pokazali, że potrafią grac w piłkę i nie boją się wyzwań. Udowodnili to na własnym boisku, gdzie TG Sokół zremisował z drużyną o wyższym prestiżu - Resovią Rzeszów rezultatem 2:2 (1:1). Warunki atmosferycznie nie ułatwiały gry obu ekipom, jednakże to Sokół mógł przechylic szale zwycięstwa na swoją stronę.

Jak sie można było spodziewac Resovia przyjedzie do nas w bardzo mocnym składzie, ponieważ z racji tego, że mecz został przeniesiony na wtorek piłkarze z Rzeszowa przyjechali pierwszo ligowym składem. My także mieliśmy swoje wzmocnienia, nasze szeregi zasilili zawodnicy występujący za co dzień w I drużynie seniorów. Byli to: Krystian Kołodziej, Hubert Kuca, Dominik Węglowski, Krystian Dec i  Kacper Nowak. Do drużyny po długiej przerwie wrócił, także Maciej Rząsa. Mecz od początku toczył się zacięcie i było dużo walki o piłkę. Nikt nie spodziewał się, że drużyna Resovii może przegrac to spotkanie a choćby nawet zresmisowac. W okolicach 30' Kacper Nowak wyprowadza gospodarzy na prowadzenie, jednak nie cieszyliśmy się zbyt długo. Bo już 5 minut pózniej Resovia doprowadza do remisu. Przed przerwą mieliśmy jeszcze swoje okazje do podwyższenia rezulatatu ale zabrakło dobrego wykończenia i przede wszystkim "zimnej krwi". Do przerwy stan rywalizacji utrzymał się 1:1. Po przerwie Sokół wyszedł z jeszcze większą determinacją i z wiarą, że możemy ograc I ligową ekipę z Rzeszowa. Niestety nie wykorzystaliśmy mnóstwo okazji do zdobycia gola. Tak jak powiada stare porzekadło "nie wykorzystane sytuacje, lubią się mścic" - tak też stało się i w dzisiejszym meczu. W okolicach 70' piłkarze z Rzeszowa wychodzą na prowadzenie. Nikt już nie myślał o tym, że Resovia straci w dzisiejszym meczu bramkę i zgubi ligowe punkty. A jednak w 85' Krysitan Kołodziej wpada w pole karne przeciwnika i zostaje faulowany. Sędzia bez wątpliwości wskazał na "wapno". Do piłki podchodzi Hubert Kuca i pewnym strzałem doporowadza do rezulatatu 2:2. TG Sokół mógł strzelic zwycięską bramkę, jednak tak jak już wspomniałem zabrakło dobrego wykończenia. Pozostaje tylko cieszyc się z osiągniętego rezulatatu i patrzec w przyszłosc z optymizmem przed kolejnym sezonem. 

JUNIORZY STARSI
TG Sokół : Resovia Rzeszów 2:2 (1:1)
Bramki (JS): Kacper Nowak, Hubert Kuca (k.)

JUNIORZY MŁODSI 
TG Sokół : Resovia Rzeszów 1:10 (1:6)
Bramka (JM); Bartłomiej Marszał